Wszyscy jesteśmy detektywami

Zaczęło się od klimatycznych, nieco staroświeckich opowiadań Agathy Christie. Pierwszy raz, jeszcze jako dzieciak, poczułam przyjemność z tropienia sprawców zbrodni. Chciałam podążać za śladami zostawianymi czytelnikowi przez autorkę i dorównać bohaterowi – detektywowi. Potem przyszła cała seria przygód Sherlocka Holmesa. Zauroczyłam się tym specyficznym, lekko mrocznym światem dedukcji, gdzie bohater rozwiązuje całą sprawę właściwie siedząc w fotelu. Czytaj dalej

Cywilizacja: Poprzez wieki – decyduj i ponoś konsekwencje

Moda na gry cywilizacyjne zaczęła się od kultowej gry komputerowej Sida Meiera. Cywilizacja: Poprzez wieki, której autorem jest Vlaada Chvátil, przenosi temat rozwoju cywilizacyjnego na planszę… a właściwie zamyka w potężnej talii kart. Do kart dorzuca tylko garść barwnych znaczników. Czy ten zestaw pozwala zobrazować rozwój i doskonalenie imperium poprzez kolejne epoki? Ten pomysł ociera się o szaleństwo. Ale już Arystoteles powiedział ponoć, że nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa. Arystotelesa w grze spotkamy na samym początku naszej wędrówki przez dzieje ludzkości. Spotkamy też innych wielkich i sławnych, którym powierzać będziemy mogli pieczę nad własną cywilizacją. Czytaj dalej