Jak wrócić z Pasją do Sagrady?
Sagrada dość szybko mi się znudziła. Po pierwszym zauroczeniu grą: jej kolorowymi kostkami oraz znakomitym pomysłem tworzenia witraży i wsuwania wzorów w planszetkę gracza, rozgrywki zaczęły drażnić mnie powtarzalnością i jałowością. Mimo pięknej oprawy graficznej i estetyki gry, fajnie dobranego tematu do tak bardzo logicznej łamigłówki, irytacja spowodowana sporą losowością oraz nudnymi wysoko punktowanymi celami indywidualnymi powodowała, że gra przestała wracać na stół.
Jeśli gra nie wymaga ode mnie większego zaangażowania umysłowego, trudno mi znaleźć przyjemność z rozgrywek. Zamierzałam upchnąć pudło Sagrady gdzieś w kąt lub, co gorsza, sprzedać je, lecz wtedy pojawił się on: cały na biało. Dodatek do gry. Zatytułowany Sagrada: Pasja. Jest pierwszym z trzech rozszerzeń, nawiązujących do trzech fasad barcelońskiej katedry Sagrada Familia Antonio Gaudiego. Każda z fasad budowana jest w innym stylu, a Pasja, wzniesiona na podstawie planów Gaudiego cechuje się wyjątkową surowością i ascetycznością projektu.
Dodatek Pasja zawiera trzy moduły, które można włączyć do gry podstawowej razem lub osobno. Na moduł inspiracji składa się 6 kart inspiracji z unikalnymi umiejętnościami pomagającymi w rozgrywce. Moduł rzadkiego szkła wprowadza nowy rodzaj kostek, pobieranych przez graczy z tzw. planszetek rzadkiego szkła. W witrażu zastępują one dowolny kolor, a w powiązaniu z kartami indywidualnych celów dają możliwość zdobycia punktów na nowy sposób. Trzecim modułem są karty celów grupowych, zwane kartami symetrii i równowagi.
Dodatek mieści się w małym pudełeczku. Pierwsze co rzuca się w oczy to nowe transparentne srebrzysto-białe kostki – tzw. kostki rzadkiego szkła. Całość sprawia bardzo estetyczne wrażenie, choć początkowo zawartość wydaje się być dość uboga w zestawieniu z ceną tegoż dodatku.
Pasja – wrażenia
Pomimo pięknych srebrzystych kostek rzadkiego szkła, chyba największe wrażenie podczas rozgrywki wywarły na mnie karty grupowych celów symetrii. Próby ułożenia kostek w swoim witrażu w taki sposób, by zachowywały np. poziomą symetrię – a więc były parami kostek o tej samej wartości lub kolorze umieszczonymi symetrycznie względem środkowej kolumny witrażu – stały się ponadprzeciętną łamigłówką. To zaledwie kilka kart nakazujących np. układać kostki tak, by zachowywały pionową równowagę, czy splatały się kolorami – ale czyniących z rozgrywki fantastyczny trening umysłowy. Takiego właśnie większego wyzwania dotąd w tej grze brakowało.
Z kolei moduł, na który składają się karty inspiracji, wydał mi się dość „nierówny” pod względem umiejętności przyznawanych graczom. Przykładowo: rzadko korzystałam ze zdolności karty dalekowzroczności, pozwalającej przetrzymać dobraną z puli kostkę na później, zawsze cieszyłam się za to z karty szczęścia pozwalającej przerzucić dobraną kość.
Największy moduł tego dodatku, a więc karty celów indywidualnych i powiązane z nimi kostki rzadkiego szkła stanowią na pewno urozmaicenie podstawowych reguł rozgrywki. Cele indywidualne z gry podstawowej nagradzały gracza punktami za sumę wartości na kostkach wskazanego koloru i już po kilku rozgrywkach zdawały się nam zbyt prymitywne i zbyt jednakie. Teraz umieszczając w swym witrażu jedną kość rzadkiego szkła musimy postarać się spełnić związane z nią zadanie, co w połączeniu z chęcią zrealizowania zadań celów grupowych stanowi ogromne wyzwanie. Same planszetki rzadkiego szkła, zastępujące kartę narzędzia, służą tylko wskazaniu wymagań, jakie należy spełnić, by móc pobrać kość rzadkiego szkła do swego witraża. Tu zmienia się głównie liczba znaczników, jakie gracz płaci za zdobycie kostki, czasem uzależniając ją od liczby pustych pól w witrażu gracza (w narożnikach lub górnym rzędzie), a czasem od momentu, w którym pobierana jest kość. Niektóre z tych planszetek wydały mi się stworzone nieco na siłę (np. pobranie kostki uzależnione od rzutu kością z puli lub przesunięcia kości na inne pole witrażyka).
Podsumowując, Pasja faktycznie urozmaica i utrudnia podstawowe reguły Sagrady. Mi najbardziej spodobały się karty celów indywidualnych rzucające dodatkowe sekretne wyzwanie graczom związane z kostką rzadkiego szkła oraz fantastycznie wymagające karty celów grupowych, nakazujące zachowanie symetrii i równowagi w tworzonym witrażu.
Za minus tego dodatku uznaję jedynie brak doprecyzowania w instrukcji działania kilku kart celów indywidualnych. To zresztą zarzut do obu dodatków Sagrady: Pasji i Życia, gdyż niejednokrotnie karty celów budziły pewne wątpliwości podczas moich rozgrywek. Szkoda, bo wystarczyło tylko zamieścić szerszy opis działania nowych kart w instrukcji.